Autor |
Wiadomość |
coucou |
Wysłany: Wto 18:55, 15 Kwi 2008 Temat postu: |
|
>no to na zachętę wspomnę, że swojego czasu przed lotem dostępna była herbatka z prądem, czy też sam prąd jak kto wolał
kiepska zachęta. cierpię chwilowo na awersję do prądu wywołaną jednokrotnym przedawkowaniem prądu.
jako że nie wiem na jakich zasadach dostępuje się 'zaszczytu' uczestniczenia w akcji, to jak będzie coś wiadomo proszę krzyczcie że ja też chę, bo mogę przegapić.
<ehhh kobieca natura. musiałam mieć ostatnie słowo> |
|
|
Lechu |
Wysłany: Wto 18:46, 15 Kwi 2008 Temat postu: |
|
no to na zachętę wspomnę, że swojego czasu przed lotem dostępna była herbatka z prądem, czy też sam prąd jak kto wolał |
|
|
coucou |
Wysłany: Wto 18:28, 15 Kwi 2008 Temat postu: |
|
>Obowiązkowo masz na sobie fartuch i rękawice lekarskie
a jak! widziałam na zdjęciach:P!
> bo smród przechodzi, zwłaszcza na rękawy, na ręce zalecam dużo talku to może nie spędzisz w łazience dużo czasu
heheh, no to wrócę do domu na piechotę, może trochę wywietrzeje:)
P.S niech ktoś weźmie talk. Dużo talku.
> a tak ciezko nie jest juz nie straszcie wszystkich bo nikt nie bedzie chcial zrzucac tych smierdzacych szczepionek :P
mnie sie nie da zrazić. Jak tylko usłyszałam z jakim obrzydzeniem Szef opowiada o tych lisach od razu mi się oczy z chęcią zażarzyły:) |
|
|
Adamus |
Wysłany: Wto 18:06, 15 Kwi 2008 Temat postu: |
|
oj nie ma co sie martwic i tak bedzie dobrze trzeba patrzec na to optymistycznie..... wszyscy damy rade napewno wszyscy bedziemy sie wspierac nawzajemy jak bedzie ciezko ) ( a tak ciezko nie jest juz nie straszcie wszystkich bo nikt nie bedzie chcial zrzucac tych smierdzacych szczepionek ) |
|
|
Lechu |
Wysłany: Wto 18:00, 15 Kwi 2008 Temat postu: |
|
>Czy po locie <który przetrwam lub nie> będę śmierdziała? W sensie czy ludzie w autobusie mnie z tegoż autobusu wyrzucą? Pytanie może głupio zadane, ale jest zupełnie serio-serio.
Obowiązkowo masz na sobie fartuch i rękawice lekarskie, ale radze wziąć stare ubrania, bo smród przechodzi, zwłaszcza na rękawy, na ręce zalecam dużo talku to może nie spędzisz w łazience dużo czasu
>Czy mogę godziny, które 'zarobie' komuś oddać? bo ja w tym roku raczej nie latam, a jak nie to czy mogę 'przełożyć' na następny rok, a jak nie, to czy mogę 'wliczyć' to jakoś w cenę kursu?
przechodzą na następny rok, co do reszty to nie wiem |
|
|
coucou |
Wysłany: Wto 17:43, 15 Kwi 2008 Temat postu: |
|
>Jak się nie nadajesz to współczuje tego lotu.
słodko. Rozbrajająco słodko.
>Ogólnie praca ciężka smród, hałas, 4
dobrze, dobrze. Czy po locie <który przetrwam lub nie> będę śmierdziała? W sensie czy ludzie w autobusie mnie z tegoż autobusu wyrzucą? Pytanie może głupio zadane, ale jest zupełnie serio-serio.
>Szkoda tylko że będzie to równoznaczne z jednym fajnym dniem szybowcowego latania
ooo pięknie. O to tez chciałam zapytać. Czy mogę godziny, które 'zarobie' komuś oddać? bo ja w tym roku raczej nie latam, a jak nie to czy mogę 'przełożyć' na następny rok, a jak nie, to czy mogę 'wliczyć' to jakoś w cenę kursu? (Zielonego pojęcia nie mam skąd mielibyście to wiedzieć)
dziękuję, więcej pytań nie pamiętam. |
|
|
Lechu |
Wysłany: Wto 17:25, 15 Kwi 2008 Temat postu: |
|
nie trzeba, pierwszy lot zweryfikuje czy sie nadajesz, czy nie. Jak się nie nadajesz to współczuje tego lotu. Ogólnie praca ciężka smród, hałas, 4h lotu delikatnie mówiąc hardcore
Żeby całkiem Cie nie zrazić to powiem, że są ludzie którzy robią po 3 wyloty dziennie. Szkoda tylko że będzie to równoznaczne z jednym fajnym dniem szybowcowego latania |
|
|
coucou |
Wysłany: Wto 15:58, 15 Kwi 2008 Temat postu: |
|
wszyscy mówią że akcja jest cholernie obrzydliwa i przez to dla ludzi o stalowych nerwach. okej. Ale żeby podjąć próbę tej heroicznej pracy trzeba spełniać jakieś wymogi??? np. zaświadczenie od lekarze że kandydat nie wymiotuje nawąchawszy sie 'rybich' zapachów? |
|
|
Piotrek |
Wysłany: Pią 17:43, 13 Kwi 2007 Temat postu: |
|
Wiecie co ludziska, może ktoś ma jakiś fajny aparacik albo lepiej kamerkę to można by potem zmontować jakiś dobry filmik z lisów z dobrą muzyczką |
|
|
Pablo |
Wysłany: Śro 20:41, 04 Kwi 2007 Temat postu: |
|
Tak orientuje sie moim zdaniem nie ma potrzeby brać od nas ludzi płacić za zakwaterownie, wyżywienie i do tego jeszcze za latanie jeżeli w białymstoku są miejscowi zrzucający! Pozdrawiam |
|
|
Tsuru |
Wysłany: Wto 14:40, 03 Kwi 2007 Temat postu: |
|
Hmm, może ktoś się orientuje... Prawda to, że od nas nikt ze zrzucających ma nie lecieć do Białegostoku? |
|
|
Grzesiek |
Wysłany: Pon 20:35, 02 Kwi 2007 Temat postu: |
|
sześcioma samolotami mówicie, to już można zrobić nalot dywanowy, hehe |
|
|
Jasio |
Wysłany: Śro 22:49, 28 Mar 2007 Temat postu: |
|
nono...jak coś takiego bedzie to ja sie pisze na loty nocne... |
|
|
Piotrek |
Wysłany: Śro 21:39, 28 Mar 2007 Temat postu: |
|
Po 3 wyloty dziennie 6-cioma samolotami
Nieźle będzie, hardkor
Ale jak już chcemy to wszystko w 3 dni i szybko załatwić to może jeszcze zrobilibyśmy po 3 wyloty nocne ?
To byłoby ciekawe przeżycie |
|
|
Gość |
Wysłany: Śro 17:45, 28 Mar 2007 Temat postu: Akcja Lisy wiosna 07 |
|
W dniach 16-20.04.2007r. odbędzie się akcja szczepienia lisów przeciwko wściekliźnie. Planowane są po 3 wyloty dziennie, dlatego potrzebujemy jak najwięcej chętnych do zrzucania szczepionek! |
|
|